Mus pod prysznic NIVEA

Pora na recenzję jednej z moich ulubionych marek. Chodzi o NIVEA. Kosmetyki te towarzyszą mi od dzieciństwa. Zapach kremu NIVEA zawsze kojarzy mi się ze słodkimi chwilami spędzonymi w towarzystwie dziadków. Jednak marka idzie naprzód. Proponuje nam coraz to nowsze rozwiązania. Tym razem są to musy pod prysznic.

Opakowanie zdecydowanie różni się od standardowych kosmetyków pod prysznic. Jest bowiem w formie…dezodorantu. Nowość, prawda?  Mogę powiedzieć, że takie rozwiązanie ma tylko plusy! Aplikacja jest szybka i wygodna i co najważniejsze, nie ma najmniejszego problemu z uciążliwym wydobywaniem resztek kosmetyku. Cała zawartość jest dla nas i naszego ciała.

Zapach? Ten jak zwykle obezwładnia. Chyba każdy rozpozna kosmetyki marki NIVEA. Ich przyjemna woń jest niepowtarzalna i urokliwa. Tak samo jest z nową serią produktów. Zapach zostaje z nami na długo, więc używanie dodatkowych zapachowych kosmetyków jest  zbędne.

A co do właściwości… nawilżenie, nawilżenie i jeszcze raz nawilżenie! Skóra jest delikatna w dotyku, zadbana i gładka. Nawet bardzo przesuszona skóra znajdzie ukojenie w postaci tego produktu.

Gorąco polecam! Zarówno na letnie wycieczki w towarzystwie słońca jak i na zimową, wietrzną porę. 

4 komentarze:

  1. Ja nie lubię produktów Nivea ani tym bardziej ich zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten mus, lubię produkty tej marki

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo znana ta firma jest :D
    Mus musi być bardzo ciekawy :)

    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :D
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń